sobota, 7 czerwca 2014

Prolog


To było tak dawno…
  Londyn, King’s Cross, Peron 9 i ¾, Ekspres Hogwart- Londyn. Mała dziewczynka o kasztanowych włosach z niesfornymi loczkami i grzywką ściętą równo tuż nad brwiami tuliła się do rodziców. Z uśmiechem, który kolidował z jej załzawionymi oczyma ostatni raz spojrzała w ich stronę, by potem zniknąć w wejściu pociągu.
  Poszukiwała wolnego przedziału. Sprawdziła pierwszy, który napotkała. Był tam tylko mały, blondwłosy chłopiec . Wyglądał na bardzo zamyślonego. Gdy ujrzał dziewczynkę, na jego usta wpełzł lekki uśmiech. Zachęcająco poklepał miejsce obok siebie. Przyszła uczennica Szkoły Magii i Czarodziejstwa przystała na niemą propozycję i zajęła miejsce obok blondyna. Przez chwilę panowała cisza, jednak brązowooka przerwała ją wyciągając rękę w stronę towarzysza mówiąc – Hermiona. Hermiona Granger.-  Chłopiec odwzajemnił gest i podał dłoń przedstawiając się –Draco, Draco Malfoy.  Wkrótce nawiązała się rozmowa. Oboje wymieniali się wiedzą zdobytą o Hogwarcie, a nawet kilka razy próbowali czarować.  Jednak w pewnym momencie drzwi od przedziału otworzyły się, a w przejściu stała czarnowłosa dziewczynka o twarzy mopsa i dwaj wysocy i otyli chłopcy przypominających goryli. Pierwsza odezwała się mopsica – O Draco ! Tutaj jesteś ! Wszędzie cię szukaliśmy z Crabbem i Goylem.  Widzę, że ktoś dotrzymał ci towarzystwa. Ej, ale zaraz… Czy ty to nie Hermiona Granger ? Ta szlama, która wpadła na mnie w przejściu na peron. Powiem ci Draco, że stać cię na kogoś lepszego- skończyła i zaśmiała się złośliwie patrząc w oczy brunetki, której zbierało się na łzy. Podeszła do przestraszonej dziewczynki, a jej wskazujący palec dotknął mostka nowej koleżanki Dracona. – Lepiej się od niego odczep. Jesteś tylko zwykłą szlamą, a lepsi z takimi się nie zadają-wysyczała Pansy i popchnęła ją na podłogę. Hermiona z płaczem wybiegła z przedziału. Usiadła na korytarzu z nogami podwiniętymi pod samą brodę i szlochała. Po chwili drzwi od sąsiedniego przedziału zostały otwarte przez niskiego, pulchnego chłopca. Krzyczał coś o jakiejś Teodorze. Potem zauważył skuloną dziewczynę pod ścianą i podszedł do niej. Wyciągnął do niej rękę, aby pomóc jej wstać. – Neville Longbottom- przedstawił się. Dziewczynka również podała mu swoje imię i nazwisko, po czym chłopiec zaczął wypytywać brązowowłosą o przyczyny jej płaczu. Skłamała mówiąc, że tęskni za rodzicami, a później pomagała w poszukiwaniach Teodory, która okazała się być ropuchą.  Poznała słynnego Harry’ego Pottera i zaprzyjaźniła się z nim i Ronem Weasleyem, ale pomimo posiadania wspaniałych przyjaciół, gdzieś w środku nadal pamiętała to, co poczuła, gdy pierwszy raz zobaczyła Draco.

6 komentarzy:

  1. Zaprosiłaś mnie do ocenienia twoich "wypocin", więc przybywam.
    Podoba mi się to, jak zaczęłaś historię. Całkiem inaczej niż pani Rowling, jednak równie ciekawie.
    Na początku pomyślałam "Czemu to jest takie krótkie? Tak szybko się skończyło." dopiero później uświadomiłam sobie, że to tylko prolog xd
    Było kilka powtórzeń, jednakże nie wadziły mi zbyt bardzo.
    I mam do ciebie pytanie. Nie chciałabyś tu adminować? https://www.facebook.com/pages/Harry-Potter-Opowiadania/635529969867892 Podoba mi się twój styl pisania, naprawdę to przemyśl :)
    Pozdrawiam - Zuza (lub Lumos)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję, dziękuję. Wiem, że mam problem z powtórzeniami, ale staram się to zmienić, ale nie zawsze wiem jak coś zastąpić, a co do adminowania na waszej stronce, to nie wiem czy ilość moich wpisów byłaby zadowalająca, gdyż napisanie czegokolwiek często zajmuje mi mnóstwo czasu, ale jeśli to nie problem to się zgadzam ;) Pozdrawiam, Noxie :* (Kasia)

      Usuń
  2. Świetny prolog! Jak ja uwielbiam opowiadania o Hermionie, a już szczególnie z parringiem Dramione^^ Bardzo fajny początek tylko szkoda, że taki krótki, ale i tak mi się podobał :*
    Weny życzę i czekam na więcej^^
    Alokin <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozdział pierwszy i drugi powinien się wkrótce pojawić, ponieważ 1 jest krótki ;)
      Dziękuję za komentarze. Bardzo dużo to dla mnie znaczy ;)
      Pozdrawiam, Noxie ;*

      Usuń
  3. Jestem. Droga Noxie. Jak ja tęskniłam za twoją twórczością :( Późno zauważyłam twój komentarz na moim zakończonym blogu, ale oto jestem :) Prolog jest na prawdę świetny. Lecę czytać pierwszy rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. <3 dobrze, że już jesteś. Szkoda,że zakończyłaś tamtego bloga ;< Pozdrowienia przesyłam dla Ciebie i Twojej weny. Buziaki, Noxie :*

      Usuń